Jakiś czas temu namalowałem niewielki obraz z młynem wodnym,który jak powszechnie wiadomo ,posiadaczowi zapewnia szczęście i dobrobyt. Ludzie światli wiedzą,że to bujda i zabobon,a ci którzy w zabobony wierzą raczej nie przyznają się do tej wiary publicznie. Ja jestem wolny od jakichkolwiek przesądów i gdy jest okazja głośno śmieję się z tego,a nawet drwię z osób wierzących w te bzdury. Jednak otaczająca nas rzeczywistość obfituje w niewyjaśnione zjawiska,więc tak na wszelki wypadek omijam czarne koty,nie przechodzę pod drabiną, pluję przez lewe ramię,by ustrzec się przed szatanem,noszę w kieszeni garść słomy,by w razie potrzeby rzucić za siebie żdzbło ,a na lewym uchu mam pętelkę z czerwonej wstążki,która jak wszystkim wiadomo zapobiega złemu spojrzeniu. Ten obraz przedstawia multi młyn. Gwarantuje posiadaczowi spotęgowane szczęście i olbrzymie bogactwa, czego Wszystkim Państwu życzę z okazji zbliżających się Świąt.